piątek, 29 czerwca 2012

Rozdział 1

  Zostałam obudzona zimnym powietrzem przedzierającym się przez okno . Nałożyłam kołdrę na głowę. Nie chciałam wstawać, jednak obiecałam ciotce , że tego dnia pójdę do szkoły . Szybko wyciągnęłam z szafy czarne spodnie i czarną tunikę . Nie miałam ochoty zwracać na siebie w szkole uwagi  . Zeszłam na dół . W domu nikogo nie było , na stole zauważyłam kartkę , podeszłam bliżej i przyjrzałam się jej , na kopercie było moje imię Raily . Otworzyłam ją , no tak życzenia urodzinowe . Najgorszy dzień w ciągu roku . Żałowałam że w ogóle przyszłam na świat . Szesnaste urodziny . Wzięłam pieniądze zostawione przez ciotkę  i wyszłam z domu . Szłam ulicą nie zwracając na nic uwagi . Chciałam by ten dzień jak najszybciej się skończył . Minęłam kilka znajomych twarzy . Nikt od dłuższego czasu nie uśmiechał się na mój widok . Wydarzenia mające miejsce kilka lat temu zniechęciły do mnie nawet moich przyjaciół . Zostałam sama . Szczerze mówiąc nie przeszkadzało mi to . Przyzwyczaiłam się , że nikogo nie obchodzę . Robię co chcę i kiedy chcę . Kiedyś korzystałam z tego , chodziłam na imprezy , piłam , ćpałam . Teraz po prostu chcę umrzeć . Pewnie nikt nie zauważyłby mojego zniknięcia . Ludzie nie zdziwiliby się czytając rano w gazecie , że młoda dziewczyna z miasteczka popełniła samobójstwo . W końcu po tamtym wydarzeniu byłoby dla nich łatwiej gdyby tej dziewczyny tu nie było . Ujrzałam ten stary, brudny budynek , który wszyscy nazywają szkołą .  Na parkingu czułam na sobie wzrok wszystkich dzieciaków, a przede wszystkim rodziców. Cieszyli się gdy pewnego dnia przestałam tu przychodzić . Teraz widząc mnie trzymali swoje dzieci mocno za rękę i odprowadzali je do samych drzwi . Czułam ich strach . Weszłam przez ogromne drzwi do korytarza pełnego uśmiechniętych twarzy . W jednym momencie poczułam na sobie wzrok całej szkoły . Nie przejmując się tym poszłam do szafki . Ciągle pamiętałam wierszyk który ułożyłam , aby zawsze pamiętać kod do mojego schowka . Byłam wtedy słodką , szczęśliwą z życia dziewczyną . Wszyscy mnie lubili . Byłam obiektem westchnień wielu chłopaków. Teraz stoję tu , sama , pośród tylu ludzi którzy się mnie boją i nie chcą mieć ze mną nic wspólnego . Otworzyłam szafkę . Nic się nie zmieniło od ostatniego razu .  Zdjęcia z moimi przyjaciółkami , chłopakiem , perfumy , książki , kosmetyki . Westchnęłam.  Spojrzałam w bok . Ujrzałam chłopaka . Nigdy wcześniej go tutaj nie widziałam . Musiał być nowy . Patrzał na mnie swoimi czarnymi oczami. Jego twarz nie zdradzała niczego . Wydawał się inny od reszty . Miał na sobie czarną skórę , bluzkę i spodnie . Włosy do ramion modnie obcięte . Wywarł na mnie ogromne wrażenie . Rozmyślenia przerwał dzwonek . Musiałam iść ale on nadal patrzał . Zamknęłam szafkę i weszłam do klasy . Usiadłam przy oknie na końcu sali . Wszyscy odwrócili się i zaczęli mówić coś do osób z ławki . Wiedziałam ze mówią o mnie . Nauczyciel wszedł i zastygł z wrażenia . Usiadł i sprawdził listę obecności . Spojrzałam w okno . Nieopodal szkoły znajdował się lasek . Z tego okno widać było wejście do niego . Przed oczami mrugnęła mi postać . Ciarki przeszły mi po plecach . Poczułam strach . Przyjrzałam się dokładnie drzewu w lesie . Nic nie widziałam . Nagle zrobiło mi się czarno przed oczami i zakręciło mi się w głowie. Po chwili odzyskałam wzrok . Spojrzałam jeszcze raz w to samo miejsce . Widziałam wszystko wyraźnie z dokładnymi przybliżeniami . To niemożliwe . Od zawsze nie widziałam z daleko zbyt dobrze , teraz mogłam dostrzec zupełnie wszystko . Spojrzałam na biurko profesora . Widziałam wszystkie nazwiska w dzienniku , tak jakby leżały tuż przede mną . Przestraszyłam się . Moją uwagę znów przykuł las . Znów czarna postać . Tym razem ją rozpoznałam . To on . Ten chłopak z korytarza . Ten o głębokich czarnych oczach . Patrzał prosto na mnie tak jak poprzednio . Ja chyba wariuje ! Usłyszałam dzwonek. Złapałam za torbę i wybiegłam z klasy . Przerwa obiadowa . Poszłam na stołówkę . Nie miałam ochoty na jedzenie . Usiadłam na brzegu ławki jednego ze stolików . Nikt nie odważył się usiąść koło mnie . To dobrze . Nie miałam ochoty na towarzystwo . Mój super wzrok wrócił z powrotem do normy . Przewidziało mi się . Spojrzałam na dawnych przyjaciół . Caroline , moja najlepsza przyjaciółka , oj przepraszam dawniej najlepsza przyjaciółka patrzała na mnie i nic nie mówiła . Usłyszałam jej głos . Jednak jej usta nie poruszyły się . Słyszałam dokładnie wszystko to o czym myślała . Co się ze mną dzieje! Spojrzałam na kujonka z równoległej klasy . Znów to samo . Jak to możliwe . Wstałam z miejsca . Nie mogłam wytrzymać w tej szkole ani odrobiny dłużej .  Wzięłam kurtkę i wybiegłam ze szkoły. Przez całą drogę biegłam do domu . Chciałam jak najszybciej znaleźć się w własnym pokoju . Trzasnęłam drzwiami od domu . Na szczęście ciotka pracuje dzisiaj do późna . Mam czas żeby pomyśleć . Położyłam się na łóżku i zwinęłam w kłębek . Głowę zaprzątało mi milion myśli . Moje powieki stały się ciężkie i zasnęłam . Obudziłam się koło 23 . Podeszłam do okna . Przerażająca ciemność . Wszędzie nic tylko ciemność . Nagle przeistoczyła się w sylwetkę człowieka . Tak jakbym widziała w ciemności . To znowu on ! Tego już było za wiele ! ubrałam szybko buty i kurtkę i wyszłam na dwór . 

**********
No to pierwszy rozdział mamy zaliczony i jak podoba wam się ? Zależy mi na komentarzach ;*

                                                                                                                                            Raily

Bohaterowie

Postaram się w skrócie przedstawić bohaterów .
Raily Hope - Szesnastoletnia dziewczyna mieszkająca u ciotki , nie znała ona swoich rodziców . Próbowała popełnić samobójstwo czując się niechcianą , większość czasu spędzała w domu . Po poznaniu Damona przechodzi przemianę zarówno w wyglądzie jak i zachowaniu . Przed myślami samobójczymi była popularna i miała wiele przyjaciół , Jej życie zmienia się z dnia na dzień
Damon Carter - Chłopak który wyjaśnia Raily wszystkie zdarzenia mające miejsce wcześniej .Zostaje jej opiekunem. Jest wysokim czarnowłosym mężczyzną . Najczęściej chodzi w czarnych ubraniach . Z pozoru wydaję się tajemniczy i groźny , w środku jest romantycznym i kochającym człowiekiem.

No to tacy najważniejsi bohaterowie , reszta odgrywa średnie role więc nie będę ich tu pisać . Poznacie ich w trakcie opowiadania . Buźki ; *

                                                                                                    Raily

O blogu

Postanowiłam założyć tutaj bloga . Będzie on w formie opowiadania . Wcześniej pisałam już coś takiego na innej stronie , ale naszedł mnie nowy pomysł a blogi tutaj są przejrzyste i często odwiedzane . Mam nadzieję, że opowiadanie wam się spodoba , przyjmuję wszelkie słowa krytyki i postaram się pisać lepiej , bardzo zależy mi na waszych komentarzach . Życzę miłego czytania .

                                                                                                                       Raily .