Rozdział 1
Zostałam
obudzona zimnym powietrzem przedzierającym się przez okno . Nałożyłam kołdrę na
głowę. Nie chciałam wstawać, jednak obiecałam ciotce , że tego dnia pójdę do
szkoły . Szybko wyciągnęłam z szafy czarne spodnie i czarną tunikę . Nie miałam
ochoty zwracać na siebie w szkole uwagi . Zeszłam na dół . W domu nikogo nie było , na
stole zauważyłam kartkę , podeszłam bliżej i przyjrzałam się jej , na kopercie
było moje imię Raily . Otworzyłam ją , no tak życzenia urodzinowe . Najgorszy
dzień w ciągu roku . Żałowałam że w ogóle przyszłam na świat . Szesnaste
urodziny . Wzięłam pieniądze zostawione przez ciotkę i wyszłam z domu . Szłam ulicą nie zwracając
na nic uwagi . Chciałam by ten dzień jak najszybciej się skończył . Minęłam kilka
znajomych twarzy . Nikt od dłuższego czasu nie uśmiechał się na mój widok .
Wydarzenia mające miejsce kilka lat temu zniechęciły do mnie nawet moich
przyjaciół . Zostałam sama . Szczerze mówiąc nie przeszkadzało mi to .
Przyzwyczaiłam się , że nikogo nie obchodzę . Robię co chcę i kiedy chcę .
Kiedyś korzystałam z tego , chodziłam na imprezy , piłam , ćpałam . Teraz po
prostu chcę umrzeć . Pewnie nikt nie zauważyłby mojego zniknięcia . Ludzie nie
zdziwiliby się czytając rano w gazecie , że młoda dziewczyna z miasteczka
popełniła samobójstwo . W końcu po tamtym wydarzeniu byłoby dla nich łatwiej
gdyby tej dziewczyny tu nie było . Ujrzałam ten stary, brudny budynek , który
wszyscy nazywają szkołą . Na parkingu
czułam na sobie wzrok wszystkich dzieciaków, a przede wszystkim rodziców.
Cieszyli się gdy pewnego dnia przestałam tu przychodzić . Teraz widząc mnie
trzymali swoje dzieci mocno za rękę i odprowadzali je do samych drzwi . Czułam
ich strach . Weszłam przez ogromne drzwi do korytarza pełnego uśmiechniętych
twarzy . W jednym momencie poczułam na sobie wzrok całej szkoły . Nie
przejmując się tym poszłam do szafki . Ciągle pamiętałam wierszyk który
ułożyłam , aby zawsze pamiętać kod do mojego schowka . Byłam wtedy słodką ,
szczęśliwą z życia dziewczyną . Wszyscy mnie lubili . Byłam obiektem westchnień
wielu chłopaków. Teraz stoję tu , sama , pośród tylu ludzi którzy się mnie boją
i nie chcą mieć ze mną nic wspólnego . Otworzyłam szafkę . Nic się nie zmieniło
od ostatniego razu . Zdjęcia z moimi
przyjaciółkami , chłopakiem , perfumy , książki , kosmetyki . Westchnęłam. Spojrzałam w bok . Ujrzałam chłopaka . Nigdy
wcześniej go tutaj nie widziałam . Musiał być nowy . Patrzał na mnie swoimi
czarnymi oczami. Jego twarz nie zdradzała niczego . Wydawał się inny od reszty
. Miał na sobie czarną skórę , bluzkę i spodnie . Włosy do ramion modnie
obcięte . Wywarł na mnie ogromne wrażenie . Rozmyślenia przerwał dzwonek .
Musiałam iść ale on nadal patrzał . Zamknęłam szafkę i weszłam do klasy .
Usiadłam przy oknie na końcu sali . Wszyscy odwrócili się i zaczęli mówić coś
do osób z ławki . Wiedziałam ze mówią o mnie . Nauczyciel wszedł i zastygł z
wrażenia . Usiadł i sprawdził listę obecności . Spojrzałam w okno . Nieopodal
szkoły znajdował się lasek . Z tego okno widać było wejście do niego . Przed
oczami mrugnęła mi postać . Ciarki przeszły mi po plecach . Poczułam strach .
Przyjrzałam się dokładnie drzewu w lesie . Nic nie widziałam . Nagle zrobiło mi
się czarno przed oczami i zakręciło mi się w głowie. Po chwili odzyskałam wzrok
. Spojrzałam jeszcze raz w to samo miejsce . Widziałam wszystko wyraźnie z
dokładnymi przybliżeniami . To niemożliwe . Od zawsze nie widziałam z daleko zbyt
dobrze , teraz mogłam dostrzec zupełnie wszystko . Spojrzałam na biurko
profesora . Widziałam wszystkie nazwiska w dzienniku , tak jakby leżały tuż
przede mną . Przestraszyłam się . Moją uwagę znów przykuł las . Znów czarna
postać . Tym razem ją rozpoznałam . To on . Ten chłopak z korytarza . Ten o
głębokich czarnych oczach . Patrzał prosto na mnie tak jak poprzednio . Ja
chyba wariuje ! Usłyszałam dzwonek. Złapałam za torbę i wybiegłam z klasy .
Przerwa obiadowa . Poszłam na stołówkę . Nie miałam ochoty na jedzenie .
Usiadłam na brzegu ławki jednego ze stolików . Nikt nie odważył się usiąść koło
mnie . To dobrze . Nie miałam ochoty na towarzystwo . Mój super wzrok wrócił z
powrotem do normy . Przewidziało mi się . Spojrzałam na dawnych przyjaciół .
Caroline , moja najlepsza przyjaciółka , oj przepraszam dawniej najlepsza
przyjaciółka patrzała na mnie i nic nie mówiła . Usłyszałam jej głos . Jednak
jej usta nie poruszyły się . Słyszałam dokładnie wszystko to o czym myślała .
Co się ze mną dzieje! Spojrzałam na kujonka z równoległej klasy . Znów to samo
. Jak to możliwe . Wstałam z miejsca . Nie mogłam wytrzymać w tej szkole ani
odrobiny dłużej . Wzięłam kurtkę i
wybiegłam ze szkoły. Przez całą drogę biegłam do domu . Chciałam jak
najszybciej znaleźć się w własnym pokoju . Trzasnęłam drzwiami od domu . Na
szczęście ciotka pracuje dzisiaj do późna . Mam czas żeby pomyśleć . Położyłam
się na łóżku i zwinęłam w kłębek . Głowę zaprzątało mi milion myśli . Moje
powieki stały się ciężkie i zasnęłam . Obudziłam się koło 23 . Podeszłam do
okna . Przerażająca ciemność . Wszędzie nic tylko ciemność . Nagle
przeistoczyła się w sylwetkę człowieka . Tak jakbym widziała w ciemności . To
znowu on ! Tego już było za wiele ! ubrałam szybko buty i kurtkę i wyszłam na
dwór .
**********
No to pierwszy rozdział mamy zaliczony i jak podoba wam się ? Zależy mi na komentarzach ;*
Raily
Kurde, fajnie piszesz, tylko dlaczego skopiowałaś postacie z Pamiętników Wampirów? wiesz, że to plagiat? Dużo sama wymyśliłaś, może postaraj się sama wszystko wymyślać...? Powinnaś w pierwszym rozdziale wytłumaczyć, co się stało takiego, że główna bohaterka ma problemy z psychiką i dlaczego wszyscy przyjaciele się odwrócili. Poza tym bardzo ciekawie i obiecująco. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Blogerka.
Skopiowałam tylko Damona , ponieważ pasował mi do całości opowieści, ale dziękuję za to i przyjmuje to sobie do serca ;)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o to , że nie wyjaśniła dlaczego dziewczyna ma problemy w psychice to dlatego że chcę wyjaśnij to puźniej ; ) Dziękuję za przeczytanie , wpadaj częściej.
Pozdrawiam , Raily .
Super :d
OdpowiedzUsuńWiesz co? Zwrócę uwagę BlueNails. Lepiej, że nie wyjaśniłas wszystkiego od razu.. musi byc troche tajemniczości wtedy lepiej się czyta takie blogii :P
Ps: Ciekawy rozdział... Wydaje mi się czy ona jest wampirem? :)
Mnie się również podoba ta tajemniczość w pierwszym rozdziale :P Moim zdaniem to jest lepsze bo wtedy czeka się na następny rozdział w którym byłoby opisane wyjaśnienie :D Sama również zwróciłam uwagę na to, że Twój Damon przypomina mi Damona z PW i trochę szkoda bo teraz widać że chcesz opisywać życie wampirów a tak to każdy zastanawiałby się o co chodzi z tym czytaniem myśli lub super wzrokiem :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i liczę na komentarz :D
http://diary-strewn-with-roses.blogspot.com/